Recenzja autobiografii Richarda Bransona

Kroki w nieznane, czyli co sądzę o autobiografii Richarda Bransona

Autobiografia Richarda Bransona

Chyba nigdy tak długo nie odkładałam wpisu, który tak bardzo chciałam dla Was stworzyć! Wiedziałam, że pisząc tę recenzję będę musiała zwrócić uwagę na tyle rzeczy, że nie podejmę się tego, dopóki wszystkiego dokładnie nie wynotuję. Dziś nareszcie stwierdziłam, że teraz, albo nigdy! Uprzedzam Was, że po lekturze tej recenzji Wasz portfel stanie się nieco uboższy 😉 Będą to jednak bardzo dobrze wydane pieniądze! Autobiografia Bransona została okrzyknięta światowym bestsellerem i rzeczywiście zachwyca pod każdym względem. Przekonajcie się zresztą same…

Kim jest Richard Branson?

Prawdziwy businessman z krwi i kości. Choć w swojej rodzinie nie miał przedsiębiorców potrafił rozwinąć działalność nieporównywalną do 90% biznesów na świecie. Obecnie pod marką Virgin Group kryje się ponad 400 oddzielnych firm. Wśród nich Richard posiada wytwórnie muzyczną, własne linie lotnicze i kolejowe, telefonię komórkową oraz oddział Virgin Galactic oferujący loty w kosmos. Przedsiębiorczość przejawiał już jako młody chłopiec. Zaczynał bowiem od sprzedaży świątecznych drzewek i papużek falistych. Jednak pierwszym pomysłem, który zapewnił mu sukces był magazyn Student, który stworzył jako nastolatek. Już wtedy rozpoczął pierwsze współprace z topowymi markami. Branson znany jest ze swej energicznej natury, miłości do wyzwań oraz podejmowania się rzeczy pozornie niemożliwych. W 1991 roku udało mu się przebyć najdłuższą trasę podczas lotu balonem liczącą 10 800 km (światowym rekordem była także największa prędkość lotu, wynosząca 394 km/h). Popularność przysporzył mu również fakt, że magazyn Forbes umieścił go na liście najbogatszych ludzi. W 2014 roku jego majątek oszacowano na 5 miliardów dolarów.

 

Kroki w nieznane, czyli niezwykła autobiografia

Cała historia zaczyna się od… przygotowań do pierwszego lotu balonem. W ramach dwóch pierwszych rozdziałów mamy okazję zapoznać się z bogatym opisem podniebnych podróży. Kolejne rozdziały rozpoczyna chronologiczna retrospekcja. Branson opisuje swój dom rodzinny, rodziców oraz wartości, jakie wpajano mu od najmłodszych lat. Przytacza wiele historii z czasów dzieciństwa. Niektóre z nich (jak samotna podróż rowerowa, która miała nauczyć małego Richarda radzenia sobie w trudnych sytuacjach i orientacji w terenie) są naprawdę nieprawdopodobne. Następnie mamy szansę zapoznać się z działalnością magazynu Student i dowiedzieć się o wszystkich jego wzlotach i upadkach. Kolejne części autobiografii poświęcone są opisom rozwoju poszczególnych firm wchodzących w skład Virgin Group przeplatanych niesamowitymi wyzwaniami podejmowanymi przez ich właściciela. W książce można znaleźć również relacje z podróży, a także liczne zdjęcia przedstawiające najważniejsze chwile w historii firmy. Nie brakuje tak również rodzinnych fotografii, w dużej mierze czarno-białych. Dzięki temu można sobie wyobrazić zdecydowaną większość opisywanych wydarzeń i przekonać się, jak Branson zmieniał się przez lata.

 

Moja opinia

Podoba mi się to, że tworząc zbiór swoich wpomnień Richard Branson nie silił się na opowieść poważnego businessmana. Jego autobiografię czyta się jak dobrą przygodówkę. Podczas lektury kilkukrotnie miałam chwile, kiedy książka wzbudzała we mnie naprawdę silne emocje. Momentami aż ciężko uwierzyć w to, że jest to autentyczna historia! Opisy wszelkich sytuacji są naprawdę bardzo dokładne, a dodatkowo wzbogacone licznymi dialogami. Autobiografia Bransona wyróżnia się naprawdę ogromnym poczuciem humoru autora. Jest lekka i bardzo przystępna. Zdarzają się przekleństwa i sceny z seksem na pierwszym planie. Czytając tę książkę nie tylko śmiałam się i wyobrażałam każdą kolejną scenę, ale i zdobyłam dużo wartościowej wiedzy, ukrytej gdzieś między wierszami. Stworzyłam nawet osobny wpis z biznesowymi poradami Richarda Bransona. Jeśli go nie widziałyście to koniecznie przeczytajcie, bo w tym względzie stał się on moim prawdziwym guru! Autobiografia jest niezwykle inspirująca. Ukazuje zupełnie niecodzienne podejście do prowadzenia firmy i podpowiada rozwiązania, na które większość z nas prawdopodobnie by nie wpadła. Co ważne, nie jest ona przesłodzoną lekturką, przekonującą, że w życiu wszystko idzie jak po maśle. Kroki w nieznane nie szczędzą szczegółów dotyczących licznych kryzysów Virgin Group i niefortunnych zdarzeń, które o mały włos nie zakończyły się rozwiązaniem firmy.

Czy autobiografia posiada jakieś minusy? Myślę, że niektóre fragmenty nie spodobają się osobom, które nie lubią zbyt wnikliwych opisów podróży i realizacji pewnych wyzwań, jak na przykład wspomniany na początku lot balonem. Tutaj zdecydowanie zakrawa to o książkę stricte przygodową. Co jeszcze? Osobiście nie do końca jestem zadowolona z zakończenia, szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś zupełnie innego 😉

 

Komu polecam tę książkę?

Autobiografię polecam przede wszystkim fanom Richarda Bransona i osobom, które chcą zainspirować się do prowadzenia ciekawego życia i rozwoju własnego, niepowtarzalnego biznesu. Ja zaczęłam lekturę mając niewielki pojęcie o tym, kim jest Branson. Teraz jestem zdecydowaną fanką nie tylko jego osoby, ale i wartości, jakie uznaje. Jeśli szukacie książki, która doda Wam energii, niejednokrotnie zadziwi i sprawi, że będziecie chciały sięgać po więcej, to gorąco polecam! Na długie jesienne wieczory jest idealna.

 

Czytałyście może Kroki w nieznane? Jeśli nie, to kogo właśnie zachęciłam do lektury? 🙂 Polecacie jakieś inne inspirujące biografie?