Podsumowanie miesiąca #3

Odrobinę spóźniona przychodzę dziś do Was z podsumowaniem zeszłego miesiąca. Maj to dla mnie czas, na który zawsze czekam z utęsknieniem. Głównie dlatego, że nareszcie zaczyna się piękna, słoneczna pogoda, czego bardzo brakuje mi w trakcie zimowych i wczesnowiosennych miesięcy. W tym roku maj oprócz słońca przyniósł mi mnóstwo pięknych chwil i jedno ogromne wyzwanie, z którym zwlekałam już od zeszłego roku! Jeśli jesteście ciekawe, co działo się u mnie w trakcie minionego miesiąca, to zapraszam na podsumowanie!

Praca

W maju trochę przystopowałam z prowadzeniem konsultacji i przyjmowaniem różnorakich zleceń. Chciałam w pełni skupić się na najważniejszym zadaniu tamtego miesiąca – wydaniu i sprzedaży kursu „Zorganizuj swoje życie w 30 dni”. Cieszę się, że moja regularna nauka i liczne testy nie idą w las, sprzedaż tegorocznej edycji okazała się dwukrotnie wyższa od poprzedniej. I choć tęskniłam trochę za pracą z klientkami, to cieszę się, że skupiłam się na odpowiedniej promocji własnego produktu. Jednym z jej elementów było nagranie, w którym przedstawiłam 7 rzeczy, które doprowadzają nasze życie do ruiny. Filmik ten możecie w dalszym ciągu obejrzeć na moim kanale.

Największe wyzwanie

Największym wyzwaniem zeszłego miesiąca było wydarzenie, które planowałam już minimum od roku. Zwlekałam z tym tak długo, że w końcu pełna stresu i obaw, ale też niesamowitej ekscytacji 17 maja przeprowadziłam swój pierwszy webinar! Opinie na temat mojego pierwszego wystąpienia online były bardzo dobre, co dodatkowo utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto przełamywać się do robienia nowych rzeczy. Muszę przyznać, że moja satysfakcja z debiutu była tak ogromna, że zarówno wieczór po webinarze, jak i cały kolejny dzień chodziłam z uśmiechem od ucha do ucha. Oczywiście wiem, że są rzeczy na które koniecznie będę musiała zwrócić uwagę następnym razem (np. wybór innej platformy), ale i tak bardzo się cieszę. Jeśli więc zastanawiałyście się nad własnym webianarem to polecam Wam gorąco i podobnie jak bardziej doświadczone koleżanki potwierdzam, że to nic strasznego 🙂

Wypowiedzi gościnne i polecenia

W maju, podobnie jak w kwietniu, nie zabrakło gościnnych wypowiedzi. Tym razem w ramach jednego z wpisów Mateusza Kiszło miałam okazję opowiedzieć o swoich blogowych planach na przyszłość. Oprócz mnie głos zabrali między innymi: Agnieszka z portalu Mamo Pracuj, Agnieszka z bloga Biznesowe Info, Wojtek z bloga Prakreacja, czy Bartek, autor Liczy się wynik. Całość wyszła naprawdę świetnie, więc jeśli macie ochotę na lekturę pełną użytecznych pomysłów na blogowy rozwój to, zapraszam na wpis Mateusza.

Muszę też wspomnieć, że pod koniec miesiąca Po Sukces Na Szpilkach znalazł się na liście branżowych blogów, które inspirują Weronikę, autorkę Pracowni Twórczej. Jeśli macie ochotę to zapraszam do przejrzenia całego zestawienia, być może znajdziecie tam ciekawe perełki blogosfery, o których wcześniej nie miałyście pojęcia 🙂

Wspaniały prezent

W zeszłym miesiącu obchodziłam 26 urodziny. Nie będę się rozwodzić na temat swojego wieku, powiem tylko, że czas biegnie zdecydowanie za szybko 😉 Mimo wszystko dzień urodzin zawsze staram się spędzić w przyjemny sposób. W tym roku odwiedziłam jedno z moich ulubionych miejsc – kompleks gorących źródeł termalnych Gino Paradise Besenova na Słowacji. Wypoczynek w basenach, saunach i jacuzzi to genialna sprawa i serdecznie Wam polecam taki wyjazd!

Jednym z najlepszych prezentów urodzinowych okazał się jednak kubek, a właściwie dwa wspaniałe kubki z logo mojego bloga! Są cudowne, totalnie urocze i odkąd je dostałam, korzystam z nich każdego dnia! Śmieję się, że teraz promuję swoją markę nawet przy porannym piciu herbaty 🙂 Kubki możecie zobaczyć poniżej, co o nich myślicie?

Prywatnie

Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu w maju rozpoczęliśmy sezon namiotowy. Uwielbiam namioty! Kocham ten relaks, ciszę, ogniska i przebywanie z dala od komputera. W tym roku wybraliśmy naprawdę świetne miejsce, gdzie zachód słońca był naprawdę przepiękny. Z resztą pokazywałam Wam go na Instagramie. Jestem ciekawa, czy Wy również lubicie taką formę relaksu?

Na blogu

Jedna rzecz, jaką musisz zrobić, zanim wypuścisz własny produkt – wiele osób wydaje swoje pierwsze produkty pod wpływem chwili, nie do końca zastanawiając się, czy znajdą się odbiorcy, którzy zechcą go kupić. Sama miałam kiedyś podobne podejście. Dziś wiem, że jest to najlepsza droga do… straty ogromnych sum pieniędzy i dużego zawodu. Jeśli chcecie tego uniknąć, to koniecznie przeczytajcie!

Zakończenie toksycznych relacji – najlepsza decyzja w moim życiu – szczery wpis o tym, jak ucięcie wielu kontaktów wpłynęło na moje życie i sprawiło, że stałam się naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Być może ten temat dotyczy także Ciebie?

Czy warto założyć własną grupę na Facebooku? – podsumowanie moich rocznych doświadczeń, jeśli chodzi o prowadzenie grupy biznesowej dla kobiet. Jeśli szukacie sposobu na dotarcie do swojej grupy docelowej, a w swoim biznesie stawiacie przede wszystkim na relacje, to może czas pomyśleć o założeniu własnej grupy?

Koniecznie dajcie znać, jak Wam minął maj! Co fajnego przeżyłyście? Jakie macie osiągnięcia? Może też macie za sobą jakieś duże wyzwanie? Piszcie śmiało!