Tag: czas wolny | Po Sukces Na Szpilkach

Tag: czas wolny

jak-maksymalnie-wykorzystac-ksiazki-biznesowe-i-szkolenia 30.11.2016r

Jak maksymalnie wykorzystać książki biznesowo-rozwojowe, kursy, webinary i szkolenia?

Kilka tygodni temu postanowiłam wrócić do regularnego czytania książek. Jako dziecko, a później jako nastolatka wręcz nie rozstawałam się z ulubionymi pozycjami i ciągle sięgałam po nowe tytuły. Niestety wraz z pójściem na studia czytanie interesujących mnie książek trochę poszło w odstawkę. Nie to, że nie czytałam w ogóle, wręcz  przeciwnie. Tekstów zadanych przez uczelnię było tyle, że nie miałam już czasu na to, by poszukać czegoś w moim guście. W efekcie przez kilka ostatnich lat mocno zaniedbałam swój ulubiony nawyk. Na szczęście zdecydowałam się do tego wrócić i każdego dnia poświęcać na czytanie przynajmniej pół godziny. Przy okazji postanowiłam opowiedzieć Wam co robię, że każdą książkę, szkolenie, czy kurs wyciskam jak cytrynę i jak to się dzieję, że faktycznie widzę rezultaty ciągłego zdobywania nowej wiedzy.

12.07.2016r

Podsumowanie miesiąca #4

Jest połowa lipca, a ja dopiero teraz przychodzę do Was z podsumowaniem zeszłego miesiąca, jednak jak to mówią, lepiej późno, niż wcale. Po raz pierwszy od kiedy publikuję tu swoje podsumowania muszę stwierdzić, że był to czas mniej pracowity, a to z tego względu, że dokończyłam kilka dużych projektów i drugą połowę miesiąca miałam znacznie luźniejszą. Ale jeśli mnie znacie, to wiecie doskonale, że nie przeleżałam tego czasu na kanapie (chociaż zdecydowanie udało mi się dużo bardziej wypocząć). Jesteście ciekawe co działo się u mnie w czerwcu? Zapraszam na podsumowanie miesiąca i zachęcam do dzielenia się Waszymi przeżyciami z ostatniego czasu!

27.07.2015r

Rozwojowe wakacje, czyli jak połączyć przyjemne z pożytecznym

Połowa wakacji już za nami i choć pogoda jest w kratkę, to słonecznym dniom zdecydowanie bliżej jest do tropików, niż do standardowej polskiej aury. Ciekawa jestem, jakie są Wasze ulubione sposoby na spędzenie lata? Ja już drugi rok z kolei staram się, żeby te dwa miesiące były jak najlepiej wykorzystane. Bardzo cenie sobie wypoczynek (szczególnie w jakimś pięknym miejscu – plaża, ocean i palmy to zdecydowanie moi letni faworyci!), ale dbam również o to, żeby spędzić ten czas dość produktywnie. Latem staram się wprowadzać w życie nowe, ciekawe projekty, które sama sobie wymyślam. Robię to głównie po to, że gdy nadejdą chłodne miesiące lubię mieć satysfakcje z dobrze wykorzystanego czasu. Jesień to idealny moment na to, by cieszyć się efektami letnich starań! O ciekawych inicjatywach na wakacje pisałam już w zeszłym roku. Dziś przedstawię Wam jedno z moich ostatnich odkryć, genialny sposób na to, by w czasie wakacyjnego wypoczynku maksymalnie połączyć przyjemne z pożytecznym!

święta 22.12.2014r

20 faktów o mnie + filmik ze świątecznymi życzeniami!

Święta za pasem. Kobieca intuicja podpowiada mi, że w tej chwili większość z Was robi ostateczne porządki, albo przygotowuje pyszności na wigilijną kolację. Czasu macie pewnie niewiele, dlatego dziś przygotowałam dla Was luźny wpis, który nie dostarczy Wam wyszukanej wiedzy. Myślę jednak, że jest idealny na chwilę przedświątecznego relaksu. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na kilka minut, tym bardziej, że w moim pierwszym filmiku chciałam złożyć Wam świąteczne życzenia!

09.12.2014r

Czy telewizja to właściwe okno na świat?

Oglądanie telewizji jest jedną z moich najmniej lubianych rozrywek. I to niezależnie od tego, co akurat jest nadawane. Może dla kogoś wyda się to dziwne, ale nigdy sama z siebie nie włączyłam Wiadomości, Faktów i tego typu serwisów informacyjnych. No i muszę wspomnieć, że naprawdę nie jestem w stanie polubić głupkowatych programów rozrywkowych, Tańców z gwiazdami i innych bezsensownych pożeraczy czasu. Nie jestem w stanie oglądać także zdecydowanej większości seriali, szczególnie tych polskich, typowo łzawych, gdzie każdy śpi z każdym. Telenowele są dla mnie marnowaniem pieniędzy, a emitowanie w jednym czasie kilku kulinarnych programów, które oferują to samo, ale w różnych wersjach jest kompletnym bezsensem. Od około 2 lat nie oglądam telewizji. W ogóle. Nie mam pojęcia, co teraz jest na czasie. I naprawdę nie jest mi to potrzebne do szczęścia.

27.10.2014r

Czy chęć luksusu jest czymś, czego należy się wstydzić? O Majorce i innych niedorzecznościach

W zeszłą niedzielę wróciłam ze wspaniałej podróży, wykreślając tym samym kolejny punkt z mojej listy marzeń. Majorka! Gdy byłam młodsza była dla mnie ucieleśnieniem raju na Ziemi i przejawem luksusu. Dziś, kiedy wreszcie miałam okazję to sprawdzić stwierdzam, że jest to naprawdę niezwykłe miejsce. Zastanawiam się, czy to źle, gdy ktoś decyduje się na konkretne działanie tylko dlatego, że w jego przekonaniu jest to coś mniej lub bardziej ekskluzywnego? Czy któraś z Was zastanawiała się kiedyś, dlaczego chęć posiadania drogich samochodów, odbywania egzotycznych podróży i robienia innych rzeczy, które na ogół wiążą się z luksusem dla większości ludzi jest przejawem próżności i zbytniego egocentryzmu?

11.08.2014r

Ciekawe inicjatywy na końcówkę wakacji i nie tylko!

Od dziś do końca wakacji zostały równe 3 tygodnie. Większość ludzi wróciła już z zaplanowanych wyjazdów. Jednak póki duża część z nas ma większą niż zazwyczaj ilość wolnego czasu należy to do cna wykorzystać! Dzisiaj o ciekawych inicjatywach, dzięki którym ostatnie dni letniego wypoczynku możesz przeżyć w naprawdę niecodzienny sposób!

29.04.2014r

Samemu trzeba płonąć…

Praktycznie każdego dnia mamy jakieś oczekiwania wobec innych ludzi. Autobus powinien przyjechać na czas, znajomi mają obowiązek pamiętać o naszych urodzinach, a wykładowca powinien docenić nasz czas poświęcony na naukę do egzaminu. Oczekujemy, że inni będą urozmaicać nam życie, proponować wyjazdy, zapraszać na imprezy, czy na piwo. Chciałybyśmy obracać się w kręgu kreatywnych ludzi, mających mnóstwo pomysłów i energii do działania. A co dajemy w zamian? Czy to nie tak, że to Ty powinnaś płonąć i zapalać innych?

12.11.2013r

Długa historia krótkiego pomagania, czyli o moim wolontariacie

Wolontariuszką chciałam zostać już w czasie liceum. W mojej okolicy nie było to zbyt popularne zajęcie, ale w telewizji dużo słyszało się o „pomagaczach”, szczególnie w okresie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wtedy to właśnie dzieci i młodzież byli angażowani w zbiórkę pieniędzy, a potem liczenie przysłowiowych grosików. Gdy chodziłam do podstawówki Jurek Owsiak zarażał moich rówieśników chęcią pomagania, ale gdy byłam starsza to na palcach u jednej ręki mogłam policzyć tych, którzy cierpliwie stali z puszką w dłoni i wręczali czerwone jak ich zmarznięte nosy serduszka.